Biały żelopis

 

Przez wiele lat byłam przekonana, że jeśli rysuje
się portret fotorealistyczny ołówkiem, nie należy
używać przy tym żadnych innych przyborów. Jak
ołówek, to ołówek. Wiadomo, że kredki mogły
wchodzić w rachubę, ale nic więcej. Tymczasem
zauważyłam, że niektórzy z moich ulubionych
rysowników stosują przy portretowaniu biały
żelopis.
 
 
Ale do czego można go używać?
 
- do narysowania odbić światła w oczach - wielokrotnie
zdarzyło mi się, że te małe białe kropeczki, znajdujące
się przy źrenicy, wyszły krzywo albo narysowałam je
za małe. Nie sposób na to poradzić, gdy narysowało się
już czarną źrenicę. Wymazanie gumką nie pomoże -
kartka w tym miejscu już nie będzie tak biała, jak na
początku, a istnieje ponadto ryzyko wymazania
niechcący więcej, niż się planowało. W tym momencie
niezawodny jest biały żelopis. Po prostu rysujemy nim
białą kropeczkę w odpowiednim miejscu.
 
- do narysowania drobnych wzorków - zamiast siedzieć 
godzinami i biedzić się nad skomplikowanym wzorkiem
 i obrysowywać białe przestrzenie, można najpierw 
narysować tło, a potem nanieść na nie pożądane linie,
kropki...
 
 
- do narysowania drobnych elementów - nigdy nie dałabym rady narysować tego małego portreciku Americi
Ferrery o wymiarach 5cm na 7cm bez białego żelopisu. Wykonałam nim odbicia światła w oczach i naszyjnik.
- do narysowania czegoś błyszczącego, mieniącego się - żelopis można zastosować do mieniących się, brokatowych materiałów
ubrań, a także do perlistego makijażu:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Co zrobić, kiedy żelopis zaschnie i przestanie pisać?
 
Można wówczas albo kupić nowy, albo spróbować wskrzesić stary. Jak? Intensywnym potrząsaniem,
dmuchaniem w końcówkę wkładu [aby rozgrzać żel], zanurzeniem go na parę minut w bardzo ciepłej wodzie
[jest szansa, że się upłynni; trzeba jednak zatkać końcówkę wkładu i piszącą końcówkę palcem]. Te zabiegi
rozruszały nieco mój żelopis. Aby wydłużyć jego żywotność, nie wolno zostawiać żelopisu niezatkanego skuwką. 
Wskazówka: biały żelopis można zastąpić białym gwaszem lub farbką, jednak rysunek może [ale nie musi!] się
przez to prezentować mniej estetycznie.